Wstaliśmy dzisiaj nieco wcześniej niż w ostatnich dniach i sprawnie oporządziliśmy, spakowali i byli gotowi do wyjazdu. Wynikało to z tego, że dzisiaj mieliśmy najważniejszy plan – zdążyć na pociąg, …
Wyprawa rowerowa w duecie z Opciem z Oslo do Brukseli
Europa 2024 DUET
Dzień 13 Pepelow – Prohn
Po wczorajszym zachwycie nocnym spektaklem zorzy polarnej, rano nie było już śladu. Pozbieraliśmy się sprawnie i po zapłaceniu kartą (w Niemczech, to na serio – WOW!) w recepcji, ruszyliśmy w …
Dzień 12 Lübeck – Pepelow camping
Wyspani, zdecydowani rozpocząć nowy etap naszej podróży, ruszyliśmy najpierw pozwiedzać Lubekę. Z początku pojechaliśmy zrobić pranie ciuchów przed nowym etapem naszej podróży, bo nie byliśmy pewni, czy dalej będziemy mieli …
Dzień 11 – Præstø schron – Lübeck
Poranna rutyna, czyli mycie, śniadanie, pakowanie majdanu i w drogę, poszła nam dość sprawnie. Pożegnaliśmy się z chłopakami z Hannoveru i o 9:35 ruszyliśmy w drogę. Szło nam sprawnie głównie …
Dzień 10 – Ishøj Camping – Præstø schron
Mimo chłodnej i wietrznej nocy, poranek był w miarę słoneczny nie licząc chmurek, które przesuwały się leniwie. Ale gdy już się umyliśmy, zjedliśmy śniadanie i spakowali, słońce zapowiadało piękny dzień. …
Dzień 9 – Helsingborg – Ishøj camping
Wyspani w wygodnych łóżkach, najedliśmy się po korek śniadaniem. Hotel Radisson, to świetna jakość wszystkiego – od pokoi, przez obsługę po śniadania. Cieszyliśmy się każdą chwilą w suchym pomieszczeniu, bo …
Dzień 8 Halmstad – Helsingborg
Gdy szliśmy na śniadanie rano, wciąż jeszcze padało. Niezbyt mono już, ale jednak. Wybór opcji co zjeść była spora, więc jedliśmy po trochę wszystkiego. Jajecznica z bekonem, bułeczki z wędliną, …
Dzień 7 Kärradal Camping – Halmstad
Mieliśmy wstać wcześniej. Tym razem jednak, to ja wstałem po 7 dopiero. Toaleta, śniadanie w jadalni kempingowej, w której było miejsca tak dużo, że można by wyprawić wesele, a podejrzewam, …
Dzień 6 Göteborg – Camping Kärradal
Rzeczy wyprane i wysuszone, ale okupione to było nocnym czuwaniem Opcia. Ja padłem. Opcio czekał aż pranie się skończy, by włączyć suszenie. Materace wygodne, więc się wyspaliśmy. Wszystko pachnie nowością. …
Dzień 5 Munkedal – Gøteborg
Obudziliśmy się rano w parku małego szwedzkiego miasteczka nie niepokojeni przez noc przez nikogo. Wieczorem było bardzo dużo wilgoci w postaci takiej mgły, która siedziała w parku. Dlatego rano wszystko …