13€. Tylko tyle kosztuje nocleg w Hostelu Happy Bull w centrum Koszyc. Jak za darmo. A właściciele sympatyczni, pomocni, a miejsce z klimatem po lokalu Madrid przerobionym na hostel. To …
Samotna wyprawa rowerowa przez Słowację i Węgry aż do Balatonu i powrót
VLQ on Tour 2018
Dzień siódmy, który dobrze że skończył się szczęśliwie…
Nic nie zapowiadało takiego rozwoju wypadków tego dnia. Zwłaszcza rano. Kiedy kładłem się spać wczoraj, nastawiony byłem na to, że wszystko będzie zależeć od tego, czy będę miał pociąg? I …
Dzień szósty spędzony w madziarskich kolejach
Miałem taką nadzieję wygrzać swoje stare kości na balatońskiej plaży. Niestety. Zarówno wczoraj jak i dziś piź…ło jak w Kieleckim, czyli bardzo wiało. Jedynym plusem był ruch powietrza, co przy …
Dzień piąty. Jak wypoczywają Madziarzy?
Dzisiaj wstałem przed 7 i dobrze mi z tym (bo nie o 4 czy 5). Camping na którym się zatrzymałem jest super wypasiony. Wszystko na nim jest! Łącznie nawet z …
Dzień czwarty- wakacje czas zacząć Budapeszt – Balaton
Tak jak chciałem, wreszcie się wyspałem 😎 Nie wiem, jak sąsiedzi, bo ja budzika w telefonie nie słyszałem a jest możliwość że dzwonił. Tak czy siak nikt na mnie wilkiem …
Zaskakująco dłużący się trzeci dzień
Wstałem o 4. Normalnie to dla mnie abstrakcyjna godzina. Na campingu zauważyłem, że nie tylko dla mnie. Tak się pechowo składa, że nie udało mi się nic wczoraj kupić na …
Długi dzień drugi
Zemplinska Sirava – Tiszafured. 205 km podawał licznik Sigmy. Track GPS który robi mi Amazfit Pace smartwatch po raz pierwszy się zawiesił i dlatego na Stravie są dwie trasy i …
Dżdżysty dzień pierwszy
Tak się starałem i nic! Wizualizowałem sobie jaką będę miał piękną pogodę, jak się spiekę słońcem i wręcz problemem będzie robienie zapasów wody w tym upale… No cóż… Problemów dzisiaj …
Spakowany i gotowy
Koniec przygotowań! Godzina 0 coraz bliżej. Wszystkie rzeczy przygotowane i już spakowane. Sporo suplementów, bo i poprzeczka coraz wyżej a i świadomość też coraz większa. Rysiek Jezierski – Trener Personalny- …
Przygotowania do wyprawy
Termin wyjazdu zbliża się dużymi krokami! Trasę korygowałem, podzieliłem na etapy dość ambitne, długie z końcami poszczególnych dni na polach kempingowych – by można było się wykąpać, zjeść, naładować baterie …